Szybko, wiosennie, w przelocie uaktualniam stronę główną bloga ;) Oto luźne fotograficzne impresje dotyczące Asa Buław – kiedy cała przyroda budzi się do życia, pojawiają się młode pędy i pąki kwiatów, zieloność...!
Rzeczywiście, as buław zawiera w sobie masę skumulowanej energii, często jeszcze nie uwolnionej - jak głązka obsypana pączkami :) Przy okazji: widzę, że nie tylko ja miałam przerwę w blogowaniu, co za ulga :D
:) Cieszę się, że zajrzałaś i zostawiłaś słówko. Niestety, blog stanął rzeczywiście, póki co inne obowiązki całkowicie mnie pochłaniają, a wolny czas ucieka zbyt szybko. Muszę się w końcu zmotywować, żeby usiąść i ubrać luźne myśli w słowa.... Do napisania ;)
Rzeczywiście, as buław zawiera w sobie masę skumulowanej energii, często jeszcze nie uwolnionej - jak głązka obsypana pączkami :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji: widzę, że nie tylko ja miałam przerwę w blogowaniu, co za ulga :D
:) Cieszę się, że zajrzałaś i zostawiłaś słówko. Niestety, blog stanął rzeczywiście, póki co inne obowiązki całkowicie mnie pochłaniają, a wolny czas ucieka zbyt szybko. Muszę się w końcu zmotywować, żeby usiąść i ubrać luźne myśli w słowa.... Do napisania ;)
OdpowiedzUsuń